środa, 5 października 2011

BRLN

Urlaub w Berlinie.
Po tak pięknych, szalonych, cudownych, męczących i inspirujących chwilach
w najwspanialszym mieście świata...
nie potrafię się ogarnąć.

Photo Krystian Lipiec :

13 komentarzy:

  1. Zawsze wpadam do Ciebie i nigdy się nie zawiodłam- jesteś niezwykła, wprost fantastyczna!

    OdpowiedzUsuń
  2. znam ten ból. powroty do polskiej rzeczywistości są koszmarem.

    --------------------

    OdpowiedzUsuń
  3. tez KOCHam berlin

    pozdrawiam

    ps swietne fotki

    OdpowiedzUsuń
  4. widzę ze było w dechę tylko szkoda, ze fotki takie tyci tyci:( chciałoby sie zobaczyć detale:P

    OdpowiedzUsuń
  5. miałam okazję być tylko raz w Berlinie, a szkoda...

    OdpowiedzUsuń
  6. no i gdzie nowy post?:(
    nic ciekawego sie nie wydarzyło? Nie wierze!:P

    ----------------------
    http://barbesrochechouartfashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. uwielbiam Twój tatuaż.
    KaaWee

    OdpowiedzUsuń